Podczas pobytu w
Stomio istniała możliwość skorzystania z wycieczek fakultatywnych do
Aten, Salonik, Meteorów i na wyspę Skiathos. My skorzystaliśmy z trzech z
nich.
Meteory
Meteory
to masyw skał z piaskowca w środkowej Grecji na północno-zachodnim
krańcu równiny tesalskiej w okolicy miasta Kalampaka. Skały osiągają
wysokość do 540 m n.p.m. Na szczytach skał umiejscowiony jest zespół
prawosławnych klasztorów (monastyrów).
Początkowo wszelkie materiały potrzebne do budowy i życia mnichów
wciągane były na linach, również odwiedzający mogli dostać się do
monastyrów jedynie na linach. Obecnie część z monastyrów udostępniona
jest dla zwiedzających i dla ich wygody wybudowano schody i pomosty.
Pierwsze wspólnoty religijne pojawiły się w Meteorach pod koniec X w.,
mieszkając w jaskiniach i pustelniach (za wikipedią).
Po drodze do Meteorów przejeżdżamy przez Dolinę Tembi – wąwóz pomiędzy masywami Olimpu i Ossy, którego dnem płynie rzeka Pinios. Urzekający krajobraz zazielenionych skał i szmaragdowych wód.
Obowiązkowy przystanek przy źródełku Afrodyty, podobno pary
które się ochlapią wodą z onego źródła „zwiąże węzeł
miłości po wsze czasy” (pożyjemy, zobaczymy co warte). Tuż obok
znajduje się Cerkiew i Grota Św. Paraskewii z kolejnym źródełkiem (akurat było
sezonowo wyschnięte :-)), którego woda też na coś pomaga, chyba
na płodność. Wejście do groty jest wąskie, mieści się jedna
osoba, trzeba iść pochylonym, grota też malutka. Wystarczy kilka
osób i zaczyna się robić nie fajnie.
Po krótkim postoju ruszamy
dalej.Po drodze jeszcze wizyta w wytwórni ikon, standardowo - krótka informacja na temat produkcji co i jak, czym
różni się ikona od naszych świętych obrazów. Dla mnie to był
właściwie sklep z ikonami i innymi pamiątkami, wedle zasady co kto
lubi.
Uważam, że naprawdę
warto zobaczyć Meteory dla absolutnie fantastycznych widoków.
Klasztory nieco inne niż w Polsce, mniej zdobne, bardziej surowe,
ale może to specyfika miejsca. Warto pamiętać że wchodząc do
świątyń w Grecji należy zachować odpowiedni ubiór – zakryte
ramiona, panie dłuższe spódnice, panowie spodnie długie lub
trzy-czwarte. Osoby zbyt rozebrane dostają przy wejściu chusty lub
spódnice, żeby zasłonić ciało, tak samo panie, jak i panowie.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w tawernie na obiad. Lokal wystrojem bardziej przypominał fastfood, ale ponieważ przewodniczka zachwalała jagnięcinę postanowiliśmy się skusić. Faktycznie była to najlepsza jagnięcina jaką zdarzyło mi się jeść – miodzio. Tomek w ramach poznawania nowych smaków wybrał nadziewane liście winogron i wątróbkę w sosie też smaczne, ale ta jagnięcina jak sobie wspominam ech … .
Odwiedzenie Meteorów podczas pobytu w Grecji kontynentalnej uznaję za konieczność!!!
Część 3
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w tawernie na obiad. Lokal wystrojem bardziej przypominał fastfood, ale ponieważ przewodniczka zachwalała jagnięcinę postanowiliśmy się skusić. Faktycznie była to najlepsza jagnięcina jaką zdarzyło mi się jeść – miodzio. Tomek w ramach poznawania nowych smaków wybrał nadziewane liście winogron i wątróbkę w sosie też smaczne, ale ta jagnięcina jak sobie wspominam ech … .
Odwiedzenie Meteorów podczas pobytu w Grecji kontynentalnej uznaję za konieczność!!!
Część 3
Paraksewii wyłupiono oczy i woda ze źródełka w grocie rzekomo pomaga na problemy ze wzrokiem (oczywiście przez przemywanie nią oczu).
OdpowiedzUsuń