Po bardzo intensywnym pierwszym dniu w Barcelonie, drugi miał być znacznie spokojniejszy. Poniedziałkowe plany zwiedzaniowe obejmują wizytę w Świątyni Pokutnej Świętej Rodziny jak brzmi pełna polska nazwa Sagrady Familii, w Parku Guell, spacer po plaży i wieczorne zakupy na najsławniejszym barcelońskim targu - La Boqueria.
Zaraz po śniadaniu uderzamy do metra, fioletowa linia L2 dojeżdżająca do Sagrady startuje akurat ze stacji Paral-lel czyli tuż spod naszego hotelu. Kilkunastominutowa przejażdżka i jesteśmy. Zaraz po wyjściu z metra rozlega się krótkie łał :)
Mimo, że to wciąż czynna budowa już pierwszy rzut oka na tę budowlę robi wrażenie. Wokół, mimo wczesnej pory, kręci się całkiem sporo turystów. Szukają kas biletowych ;)
Mimo, że to wciąż czynna budowa już pierwszy rzut oka na tę budowlę robi wrażenie. Wokół, mimo wczesnej pory, kręci się całkiem sporo turystów. Szukają kas biletowych ;)